Wyspy Blasket

 

Wyspy Blasket leża na południowym zachodzie Irlandii, w bezpośrednim sąsiedztwie Półwyspu Dingle. Po dojechaniu do końca Dingle, do miejsca zwanego Slea Head wyłania się nagle wspaniały widok wyspy Great Blasket i towarzyszących jej mniejszych „sióstr” z archipelagu.

Wyspy te znane są przede wszystkim z literatury, czystej gaelickiej literatury, która stała się klasyką współczesnej literatury w języku irlandzkim. Najbardziej znanymi utworami są „The Islandman” Tomasa O’Crohana; „An Old Woman’s Reflections”, autorstwa Paig czy „Dwadzieścia lat dorastania” Maurica O’Sullivana (przetłumaczone na j. polski). Z książek tych wypływa obraz niemalże baśniowy, trudnego, spartańskiego życia mieszkańców wysp. Karmiło ich morze, ono ich także zabierało i regulowało ich tryb życia. Przysmakiem były ryby i jaja mew. Długie zimowe wieczory, kiedy sztorm odcinał wyspy od lądu stałego tworzyły z Blasket odciętą enklawę żyjącą własnym życiem.

Obok największej wyspy (Great Blasket), można wyróżnić jeszcze m.in. Inis na Bró i Inisvickillaune, Tearacht ( zlatarnią morską), Beginish. To właśnie na Blasket kręcono znany film „Córka Ryana”.Dzisiaj wyspy są opuszczone, jedynie latem odwiedzają je turyści, i wówczas sezonowo pojawiają się mieszkańcy z obsługi ruchu turystycznego. Stali mieszkańcy opuścili wyspy ostatecznie w 1953 r. Pokonała ich natura.

Pierwsi osadnicy na Blasket przybyli w czasach epoki żelaza, pozostały po nich kamienne forty. Z przekazów średniowiecznych wiemy, że istniał tu później kościół i stały wysokie krzyże, jednak dzisiaj nie ma po nich śladu. W XII w. Blasket znalazły się w rękach hrabiego Desmond, który dzierżawił je niejakiej rodzinie Ferriter za dwa jastrzębie rocznie (!). W XVI w. Rozbiły się nieopodal wysp dwa hiszpańskie okręty z Wielkiej Armady, która miała dokonać desantu na Anglię. W późniejszych latach wysepiki znalazły się w rękach hrabiego Cork i pozostawały w jego władaniu do 1907 r., kiedy to przeszły na własność państwowego funduszu ziemskiego i przekazane w ręce mieszkańców. Obecnie część ziemi jest nadal w rękach prywatnych, część stanowi park narodowy. Były premier Irlandii kupił na własność wysepkę Inishvickkillaune i zbudował sobie tam dom.

Ludność zaczęła uciekać z wysp w połowie XIX w. kiedy zapanował Wielki Głód. Co prawda żywiło ich morze, ale pozostali jedynie najtwardsi (wyspy opuściło około 50% mieszkańców). Co ciekawe w 1910 r. zanotowano wzrost populacji na Blasket, ba nawet całkiem sobie dobrze radzili mieszkańcy, wybudowali m.in. szkołę. O dramatycznym odpływie mieszkańców zadecydował przełom pierwszej wojny światowej, to właśnie po tym konflikcie notuje się odpływ młodych ludzi, którzy mają już dosyć izolacji, chcą żyć nowocześnie. Zostali tylko starzy mieszkańcy. W 1947 r. było już zaledwie 50 mieszkańców z których ostatni opuścił wyspę w 1953 r.

Obecnie mieszkańcami wysp, zwłaszcza sezonowymi są szukający samotności, zamożni ludzie, którzy kupili ziemię i domy, a także obsługa ruchu turystycznego. Latem wyspy są licznie odwiedzane przez turystów, można przenocować na Great Blasket, zrobić zakupy, pomarzyć.